Moim ostatnim samochodem był hybrydowy Toyota Auris z automatyczną skrzynią biegów. Używa przekładni CVT, która jest bardzo płynna w prowadzeniu. To był mój pierwszy automat po 10 latach jazdy samochodami z manualną skrzynią biegów i byłem z niego bardzo zadowolony.
W zeszłym tygodniu kupiłem automatycznego Cactusa i chociaż uwielbiam ten samochód, stwierdziłem, że automatyczna skrzynia biegów pozostawia wiele do życzenia w porównaniu do Aurisa. Główną rzeczą jest to, że samochód lubi szarpać podczas zmiany biegów, a czasami, podczas wyjeżdżania ze skrzyżowania lub ronda, naciskam pedał i może to zająć kilka sekund, zanim faktycznie zareaguje. Drugim problemem, jaki mam, jest to, że podczas powolnej jazdy lub próby przesunięcia się do przodu w wolnym ruchu lub parkowania, lub cokolwiek innego, również lubi szarpać.
W Aurisie podczas zatrzymywania/ruszania na wzniesieniach mogłem lekko przytrzymać pedał przyspieszenia, a samochód bardzo ładnie trzymał się w miejscu i poza naprawdę stromymi wzniesieniami samochód prawie nigdy się nie cofał. Cactus jednak bardziej przypomina manualną skrzynię biegów na wzniesieniach, chociaż rozumiem, że automatyczna skrzynia biegów jest w zasadzie manualną, którą samochód sam zmienia, co prawdopodobnie jest powodem,
Dostosowałem swój styl jazdy podczas przyspieszania, aby szarpanie podczas zmiany biegów zdarzało się znacznie rzadziej niż początkowo, ale nadal uważam, że inne problemy są trochę irytujące.
Jak inni kierowcy Cactusa to odczuwali? Czy to rzeczy, do których w końcu się przyzwyczaję? A może będę zirytowany tak długo, jak będę miał ten samochód?
W zeszłym tygodniu kupiłem automatycznego Cactusa i chociaż uwielbiam ten samochód, stwierdziłem, że automatyczna skrzynia biegów pozostawia wiele do życzenia w porównaniu do Aurisa. Główną rzeczą jest to, że samochód lubi szarpać podczas zmiany biegów, a czasami, podczas wyjeżdżania ze skrzyżowania lub ronda, naciskam pedał i może to zająć kilka sekund, zanim faktycznie zareaguje. Drugim problemem, jaki mam, jest to, że podczas powolnej jazdy lub próby przesunięcia się do przodu w wolnym ruchu lub parkowania, lub cokolwiek innego, również lubi szarpać.
W Aurisie podczas zatrzymywania/ruszania na wzniesieniach mogłem lekko przytrzymać pedał przyspieszenia, a samochód bardzo ładnie trzymał się w miejscu i poza naprawdę stromymi wzniesieniami samochód prawie nigdy się nie cofał. Cactus jednak bardziej przypomina manualną skrzynię biegów na wzniesieniach, chociaż rozumiem, że automatyczna skrzynia biegów jest w zasadzie manualną, którą samochód sam zmienia, co prawdopodobnie jest powodem,
Dostosowałem swój styl jazdy podczas przyspieszania, aby szarpanie podczas zmiany biegów zdarzało się znacznie rzadziej niż początkowo, ale nadal uważam, że inne problemy są trochę irytujące.
Jak inni kierowcy Cactusa to odczuwali? Czy to rzeczy, do których w końcu się przyzwyczaję? A może będę zirytowany tak długo, jak będę miał ten samochód?